Kraść zdjęć nie wolno. Przekonał się o tym ostatecznie poseł Jacek Żalek.
Jednak ani z kwotą, ani z kosztami nie wyszło do końca tak, jak oczekiwał fotograf: informacja prasowa o wyroku drugiej instancji.
Wycena zdjęć dokonana według stawek PAP dokonana przez sąd pierwszej instancji nie utrzymała się w sądzie odwoławczym.
Co ciekawe, oba sądy zgodnie odrzuciły stosowanie stawek ZPAF.
Ostatecznie w wyroku przyjęto stawki agencji fotograficznej zaprezentowane przez fotografa.
Części wynagrodzenia nie udało się mimo wszystko uzyskać od posła, ponieważ właściwy do jego pokrycia okazał się komitet wyborczy.